2019/02/02 FSBP6 zgłoszenia i dyskusja

[ You must be logged with confirmed account to participate in the discussion. ]

2019/02/02 FSBP6 zgłoszenia i dyskusja
Events
closed

THORASH
#71 2019-01-24 15:49:59 force +1
0
... i mamy FULL .....

Miło powitać osobę która przyjedzie z dalekiej północy... z nad morza
PROFI
#72 2019-01-24 16:41:57 force +1
3
Na sam dźwięk jego nicku mam ciarki... brzmi kozacko, mam nadzieję, że równie kozackim będzie graczem

Kurde....


Teraz moje przemyślenia!

Jak najbardziej kumam i akceptuję Twoją "bajkę" Matti odnośnie FSBPs i w ogóle grania w Oldhammera. Znamy się nie od dziś więc tym bardziej mam wielką nostalgię co do dawnych, WarAcadem-owych czasów i tym samym do całego battla.

Jak najbardziej jestem w stanie zagrać w jakąkolwiek edycję, na jakiekolwiek zasady, bylebyśmy MY grali ze sobą, cała nasza FallenSunowa ekipa Z każdym eventem przekonuję się, że sama gra schodzi na coraz dalszy plan ...

U mnie wygląda to tak:
Dowiaduję się, że Matti organizuje kolejne FSBP. Mówię sobie: fuuuuck, nie chce mi się już, za stary na to jestem, nie wiem czy pojadę... Później pojawia się mega-wypasiony-uber-w-kosmos post Mattiego opisujący wszystkie atrakcje. Ja jako stały bywalec wiem, że nie są to słowa rzucone na wiatr, więc moje podniecenie dot. eventu nieco wzrasta... potem pojawia się niemal pełna lista uczestników, no miód po prostu! I od jakiegoś czasu....



.... ten zegar....


... niby nic, ale wzbudza poczucie, że za te kilka dni rozpocznie się bitwa....



.... O WSZYSTKO....


I myślę sobie wtedy: jakim cudem, po tylu latach pykania w battla dopiero teraz mam taką podjarkę, że jadę gdzieś do głuszy (no offence ) żeby poturlać kośćmi i poprzesuwać moje gobliny... Cytując klasyka: K***A, NO NIE... NO PO POPROSTU K***A NO NIE! BOŻE CZY TY TO WIDZISZ?!

Wiecie jaki mam od kliku dni stres/ dylemat/ problem? Nie to, że trzeba rozreklamować się w sieci, pomóc stworzyć nowy skrypt szkoleniowy z nowych metod fizjoterapii, na pewno nie to, że ZUSY SRUSY trzeba będzie opłacić na początku lutego...

JA K***A MAM ROZTERKĘ, CZY DOMALOWAĆ JAKIEŚ NOWE MODELE GOBLINÓW CZY NIE!!!!!!

Ktoś to kuma? Bo ja nie


Dziękuję za uwagę, dobranoc
AMARELL
#73 2019-01-25 10:16:03 force +1
2
Dokładnie! Profi dobrze to napisałeś. Tu nie chodzi o granie - to nie jest typowy turniej na "sportowo". Tu liczą się ludzie - przyjaciele i ten niesamowity klimat przygotowań i odliczania do spotkania.

Oczywiście samo granie również jest przyjemne Cieszę się, że mimo upływu lat trzymamy się razem i jak patrzę na stare zdjęcia to aż łezka w oczku się zakręca. Tyle wspomnień, tyle potyczek a przede wszystkim tyle czasu ze sobą spędzonego. Mimo tego, że każdy żyje w innym mieście, czasami kilkaset kilometrów od siebie, to jesteśmy w stanie spiąć poślady i się zmobilizować.

Miło czuć taką wiarę w ludzi, taką pasję - bez starczego narzekania: a bo to daleko, a bo to tyle kosztuje, a bo to inne zasady, a bo tego trzeba się uczyć. My nie potrzebujemy wymówek - my po prostu działamy, chcemy czuć tą frajdę z turlania kostek i spotkania się z przyjaciółmi. Chyba o to wszystko w tym chodzi, co nie?

Dlatego moje miśki kolorowe, przepraszam za te sentymentalne wywody (to Profi zaczął), ale cholernie się cieszę, że ZNOWU będę mogła się z Wami spotkać.

Cieszę się, również, że do naszej małej rodzinki dołączają nowe osoby

To daje niesamowitego kopa do działania i organizacji... Co to się u nas nie dzieje w warsztacie, żeby Was zaskoczyć na turnieju

PS. Profi - twój bazarek z bitsami to świetny pomysł. Lady approved (pamiętaj o opłacie handlowej jak będziesz chciał swój straganik na ziemi bretońskiej postawić - bez tego ani rusz).
THORASH
#74 2019-01-25 14:17:34 force +1
2
Po pierwsze... dostałem kolejny roster. Tym razem podpisany od Witolda Srogiego... gniecie mi czaszkę jak nadajecie wszystkim jednostkom swoje nazwy to znaczy że nie tylko ja z Profim i Amy i Remo jesteśmy walnięci


Po drugie przypominam pozostałym 4 graczom o rosterze...


Po trzecie... odnośnie spotkań do mnie dociera mocny fakt, że zaczyna przekładać mi się na hobby drugie hobby czyli sport. Nie biore udziału w biegach zorganizowanych... a jednak zrobiłem 1500km w tamtym roku. Zawsze daje z siebie wszystko - choć nie każdy tak robi, przez to mam kontuzje... Nie lubie biegać z innymi bo albo mi za wolno a czasem za szybko. Mam swoje własne trasy... Ale zawsze pozdrawiam innych bo robią to samo i jeśli ktoś ma podobny rytm to czemu z nim nie pobiec.

Dla mnie ciągle najważniejsza sprawa to ogólnie spędzony czas. Gdzie w tle jest battle na jak największym poziomie estetycznym. Po za tym zawsze moje wyjazdy, wiązały się z tym, że jadę do kogoś... (przynajmniej na jedną noc) zawsze się spotykałem z mega gościnnością i czułem lepiej niż u siebie w domu.

Staramy się z Amy w taki sposób przyjmować przyjezdnych. Buduje się coś więcej niż tylko anonimowy przyjazd pyk pyk turlu turlu (inaczej jest napisane w rulebooku - nie bo mam errate) dzięki za gre.. choć wiem, że to nie dla wszystkich frajda a czysta strata czasu.


Jak najbardziej kumam i akceptuję Twoją "bajkę" Matti odnośnie FSBPs i w ogóle grania w Oldhammera. Znamy się nie od dziś więc tym bardziej mam wielką nostalgię co do dawnych, WarAcadem-owych czasów i tym samym do całego battla.

Jak najbardziej jestem w stanie zagrać w jakąkolwiek edycję, na jakiekolwiek zasady, bylebyśmy MY grali ze sobą, cała nasza FallenSunowa ekipa Z każdym eventem przekonuję się, że sama gra schodzi na coraz dalszy plan ...

No właśnie ja od jakiegoś czasu przestałem być Pro6ed bo to nie o to w sumie chodziło...

Przypomnę, że pierwszy takie party-zjazd... był zamknięty, było kilka stołów a każdy grał w co mu się podobało na różne zasady, 8ka, ETC, TnT i było fajnie z tego wszyscy zaufali mi żebym poprowadził jakiś konkretniejszy dzień i wyrosło bardziej zoorganizowane i uporządkowane otwarte granie na 6tkę a teraz na o~nie~! niedopracowane i Vogóle jak można tykać oryginalne zasady (mutated)



Wracam do makiet.
THORASH
#75 2019-01-25 14:23:21 force +1
2

Później pojawia się mega-wypasiony-uber-w-kosmos post Mattiego opisujący wszystkie atrakcje.

Następnym razem nie będzie takiego posta. Teraz gorączka + szukanie i w końcu zmiana pracy + jeszcze kilka innych wiatrów magii pokręciło mi plany.... dlatego jest ten post. Plan był inny.... Następnym razem będzie animacja prezentująca zalety i charakter imprezy.

Teraz brakło czasu ale mam nadzieje, że takie coś pojawi się także jako raport z tego co graliśmy... choć nie obiecuję.
VYTAUTAS
#76 2019-01-25 15:42:01 force +1
1
Skład ekipy ciągle podlegał błogosławionym Zmianom, ostatecznie coś nietypowego się uformowało.

Przebieram nogami, zostały 4 figsy do pomalowania, a dziś wieczorem jeszcze sparingi u Kudłacza.
THORASH
#77 2019-01-25 17:21:03 force +1
0
Kolejny roster....
THORASH
#78 2019-01-25 18:11:10 force +1
1
...i następny.... Remo w na serio nowej odsłonie.... o taki klimat walczyłem
REMOWILLIAMS
#79 2019-01-25 20:01:27 force +1
5
Kto nie dosłał jeszcze rozpisek?
Oczywiście elfy...
PROFI
#80 2019-01-26 09:49:36 force +1
3
Hrrrr.... TFU!

Pages: 1 , 2 , 3 , 4 , 5 , 6 , 7 , 8 , 9 , 10 , 11 , 12 , 13 , 14 , 15 ,


[ You must be logged with confirmed account to participate in the discussion. ]